Czyli niezupełnie poważny wywiad z Szymonem Majewskim
Szymon Majewski w wywiadzie dla "Gali" opowiada o postaciach, w które wcielił się już w swojej karierze. Było ich sporo, między innymi Magda M., Ącki, dresiarz Seba, Elżbieta Jaworowicz czy Anna Maria Wesołowska. "Zawsze miałem potrzebę bycia kimś innym, niż w danym momencie jestem" - mówi Majewski. Wszystko zaczęło się już w dzieciństwie: "Potrafiłem – kiedy przyszedłem do szkoły spóźniony – powiedzieć nauczycielce, że był pożar, a ja pomagałem strażakom. Opisywałem dokładnie, jak wyglądał strażak, jak miał na imię, że trzymałem sikawkę...Nawet łzy napływały mi do oczu. I kobieta mi wierzyła. (...) Wujek, który jest psychiatrą, twierdzi, że były to początki mitomani." Najlepiej Szymon czuł się wcielając w Edwarda Ąckiego: "Ącki to jest niewykąpany Majewski, a Majewski to jest wykąpany Ącki." Jednak równie bliska jest mu postać Sebka: "Naprawdę najbardziej utożsamiam się z Sebkiem – łysym dresiarzem, który robi wywiady do TVN 24 Dress. Sebek spełnił moje marzenie o poczuciu siły (...) Graliśmy epizod z Sebą i na plan musiałem przejść 100 metrów zwykłą ulicą. Pierwsza reakcja: ludzie się rozstępują i spuszczają oczy w dół, widząc mnie w archaicznym dresie sprzed dziesięciu lat. Zobaczyłem, jaki respekt wzbudzają dresiarze." W najnowszym "Szymon Majewski Show" możemy oglądać go w roli ojca Amateusza.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.