Aktor Kamil Bulonis został brutalnie pobity w centrum Warszawy. Policja ujęła już wszystkich trzech sprawców zdarzenia, do którego doszło przedwczoraj. Ale dopiero dzisiaj Kamil był w stanie o tym opowiedzieć. „Kilku mężczyzn zaczepiało mojego kolegę. Chcieli go pobić za to, że jest gejem” – mówi aktor. Kamil stanął w obronie znajomego. I sam stał się ofiarą napaści. „Butelka z impetem roztrzaskała się na mojej twarzy i zalałem się krwią” – wspomina z bólem. Po odzyskaniu przytomności na szpitalnym oddziale, dowiedział się jak ciężki był jego stan. Przetoczono mu dwa litry krwi. Ledwo patrzy na oczy. „Czuję się oszpecony, ale gdyby ta sytuacja się powtórzyła, bez wahania postąpiłbym tak samo” – stwierdza aktor. Kamil Bulonis planuje pozwać bandytów do sądu. 

mr, mm


Źródło: KB

Komentarz tylko dla zalogowanych