Sąd apelacyjny w stanie Kalifornia odrzucił wniosek adwokatów Romana Polańskiego o umorzenie postępowania karnego, jakie toczy się przeciwko reżyserowi w sprawie sprzed 30 lat o gwałt na nieletniej Samanthcie Gailey. Zwolniony ze szwajcarskiego więzienia Polański przebywa obecnie w areszcie domowym w swojej rezydencji w Gstaad. Reżyser ubiegał się o to, żeby rozprawa odbyła się bez jego obecności, a adwokaci argumentowali wniosek, twierdząc, że ich klient stał się ofiarą nadużyć amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Dokument został jednak odrzucony, bowiem sąd uznał, że rozpatrzenie wniosku o umorzenie sprawy wymaga obecności oskarżonego. Obrońcom reżysera pozostaje apelacja od decyzji amerykańskiego sądu. Oznacza to, że podstawa prawna żądania ekstradycji reżysera została utrzymana. Amerykański wniosek o ekstradycję reżysera będzie natomiast rozpatrywany przez Szwajcarię na początku przyszłego roku.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.