Górniak wyprowadziła się z domu i przeżywa drugą młodość. Kryzys w małżeństwie Edyty Górniak i Dariusza Krupy trwał już od miesięcy. Chimeryczne zachowania piosenkarki w programie "Jak oni śpiewają" mogły wydawać się gwiazdorskimi kaprysami, jednak zwiastowały już chyba poważną niestabilność emocjonalną Edyty. Krupa długo starał się maskować problemy, licząc, że wszystko się jeszcze dobrze ułoży. Teraz, gdy sprawa wyszła na jaw, wydaje się, że tego związku nie da się już uratować. Górniak w oficjalnym oświadczeniu dla prasy powiedziała: "Sytuacja, w której życie zawodowe jest prowadzone równolegle z życiem rodzinnym i toczy się pod jednym dachem, prowadzi często do zachwiania proporcji. Jeśli dom jest jednocześnie biurem, studiem nagrań i kancelarią, przestaje być ostoją, w której człowiek może odpocząć, zebrać myśli i przebywać w harmonii ze swoją rodziną." Edyta dodała jeszcze, że wspólnie zdecydowali o "podjęciu próby odnalezienia siebie i swoich pasji na nowo, a co za tym idzie osobnym zamieszkaniu". Para ma 5.letniego syna Allana, dla jego dobra zamieszkali w bliskim sąsiedztwie. W kolorowej prasie huczy od plotek na temat nowych znajomych Edyty, która najwidoczniej przeżywa teraz drugą młodość. Wokalistka bardzo zaprzyjaźniła się z Katarzyną Sowińską. Z młodszą koleżanką spędza każdą wolną chwilę, razem bawią się na imprezach w klubach, a Edyta podobno romansuje nawet z byłym chłopakiem Sowińskiej, Michałem Racewiczem.

Komentarz tylko dla zalogowanych