Dalszy ciąg konfliktu między Kasią Klich, a Robertem Kozyrą nabiera rozpędu i przeradza się w ostre starcie. Czy skończy się w sądzie?
Wszystko zaczęło się od nieszczęśliwego wpisu na blogu Kasi Klich. Padł poważny zarzut w stronę Roberta Kozyry właściciela stacji radiowej. Pomimo tego, że Kasia zdecydowała się usunąć niewygodny wpis, pełnomocnik Kozyry wystosował do sądu prawny akt oskarżenia powołując się na artykuł 212, paragraf 2 Kodeksu Karnego. Zarzuca się Kasi, że narusza dobra osobiste Kozyry. Wokalistce grozi kara grzywny albo pozbawienie wolności do roku. Nierozważna wypowiedź może zatem sporo kosztować Klich i jej partnera Yaro. Kolejny przykład na to, że nie warto prowadzić prywatnych sporów na forum i za pośrednictwem mediów.
ka
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.