Wraz z rozpowszechnianiem dostępu do internetu maleje prywatność internautów. Pokaźną kolekcję tego, czego nie powinniśmy ogladać, możemy znaleźć u IntRygantki. Ludzie lubią podglądać. O tym, że lubią być podglądanymi możemy się przekonać na nienajlepszych przykładach. W sieci zamieszczane zostają zdjęcia czy filmiki, które zdecydowanie nie powinny być oglądane przez innych ludzi. Takich właśnie „odważnych” coraz częściej znajdujemy przypadkiem, szukając czegoś w Internecie.
Są jednak tacy, którzy na nich wręcz polują i kolekcjonują, zaspokajając w ten sposób ludzką potrzebę naśmiewania z głupoty czy ‘wyjątkowości’ innych. Jako przykład możemy podać „Intrygantkę”, autorkę bloga:
http://intrygantka.pinger.pl/archiwum
Nasza intrygantka cieszy się sporą popularnością wśród internautów. Dziennie na jej stronę trafia prawie półtora tysiąca osób, a ich liczba oczywiście stale rośnie. Każdy kto odwiedzi stronę szybko zrozumie dlaczego. Na blogu znajdziemy zdjęcia, na które po prostu wolelibyśmy nigdy nie trafić.
Jak „Intrygantka” sama słusznie zauważa: „Internauci muszą uświadomić sobie podstawową rzecz: wysyłając coś do Internetu, podejmujesz ryzyko, iż materiał ten będzie dostępny publicznie dla innych osób. Prywatność w Internecie jest iluzją!” . Blogerka stworzyła już sporą kolekcję owych ‘nieskrępowanych’ i chcących zaistnieć w Internecie. Każdy kto chce się pośmiać, zgorszyć czy zobaczyć ‘coś nowego’, z pewnością na jej blogu to znajdzie.
Autorka zamieściła również motto: „Alkoholu i modlitwy, nigdy nie odmawiam”. O bohaterach jej kolekcji można za to powiedzieć, że nie odmawiają sobie o wiele więcej. O rosnącej popularności bloga już wiemy, podobnie jak o tym, że materiałów zamieszczanych na nim z pewnością nie zabraknie.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.