Sprawności zdobyte podczas kręcenia "Jamesa Bonda" przydały się w prawdziwym życiu. Pierce Brosnan wykazał się bohaterskim czynem i uratował koleżankę z planu Umę Thurman przed rozpędzonym minivanem. Aktor jako pierwszy zobaczył samochód bez kierowcy staczający się ze wzgórza w kierunku nieświadomej niczego Thurman. Najpierw krzyknął ile sił: "Z drogi! Uciekaj!" Potem pognał za autem, szarpnął drzwi od strony kierowcy, wskoczył do środka i zahamował pojazd. Zanim jeszcze zdołał się zatrzymać, uderzył w krawężnik i powywracał kilka kubłów na śmieci. Przerażona ekipa filmowa rozpierzchła się na wszystkie strony. Po całym zdarzeniu, gdy emocje już opadły, wszyscy dziękowali Brosnanowi i podziwiali jego refleks.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.