Kinga Rusin to przykład osoby, która na każde zawołanie potrafi zrobić dobrą minę do złej gry. Zdrada, rozwód i samotne wychowywanie dwóch córek to dla niej błahostka ?
Minęło już sporo czasu od tego, jak rozstała się z Tomaszem Lisem. Podwójnie zdradzona ( przypomnijmy, że Lis zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką), samotna i z dwojgiem dzieci rzuciła się w wir pracy, by zapomnieć o zranionych uczuciach. Trzyma się nad wyraz mocno. Nie puszczają jej nerwy nawet w momencie, gdy dziennikarze zadają trudne pytania o relacje z byłym mężem. – „ Tomasz robi to, do czego się zobowiązał przy rozwodzie. Ani mniej, ani więcej, dokładnie tyle, do czego się zobowiązał. Tak samo jak dziesiątki tysięcy rozwiedzionych rodziców.– mówi w wywiadzie dla „ Faktu”. Zastanawia tylko dlaczego tak chroni swojego byłego męża ? Albo jest bardzo lojalna, albo zwyczajnie się boi, że jego silne wpływy w mediach mogą jej utrudnić robienie kariery.
ka
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.