20-letni muzyk R&B przyznał, że jest zaniepokojony swoim publicznym wizerunkiem oraz tym, jak postrzega go większość ludzi. Po tym jak Chris Brown pobił swoją dziewczyną, Rihannę, jest atakowany i szkalowany, ale czy można się temu dziwić? W wywiadzie dla MTV News, artysta wyznał, że oprócz jego wiernych, dających mu ogromne wsparcie fanów, są ludzie, którzy woleliby żeby zniknął z show-biznesu i najchętniej widzieliby go w więzieniu. Trudno się temu dziwić, w końcu cały świat ujrzał zdjęcia pobitej przez Browna, Rihanny, a sprawa obserwowana była przez wszystkie media i znalazła swój finał w sądzie. Już dziewięć miesięcy minęło od momentu ujawnienia tej historii, a do tej pory nikt nie może wypaczyć i zapomnieć Chrisowi tego, co zrobił. Muzyk przyznał, że zmienił się, a „pomyłka”, jak nazywał pobicie kobiety, wiele go nauczyła i nie zamierza jej powtórzyć. Za pobicie Rihanny Chris został skazany na 5 lat więzienia w zawieszaniu i 180 godzin prac społecznych, a także zakaz zbliżania się do piosenkarki. Muzyk dalej nagrywa, a jego nowa, trzecia już płyta „Graffiti” pojawi się na rynku 15 grudnia, czyli prawie miesiąc później niż krążek „Rated R” Rihanny, który ukaże się 23 listopada.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.