Na planie serialu "Tancerze" jest traktowana ulgowo. Błogosławiony stan Kasi Cichopek jest pewnie powodem, który sprawia, że nie musi pracować tak ciężko jak reszta ekipy "Tancerzy". Serialowa aktorka jest największą gwiazdą nowej produkcji TVP i nic dziwnego, że udało jej się wynegocjować najlepsze warunki. "Kasia jest traktowana inaczej. W końcu gra jedną z głównych ról. I spodziewa się dziecka. Jej kontrakt jest skonstruowany na innych zasadach" - czytamy w "Twoim Imperium". Czy jednak wynajmowanie dla niej helikoptera, by mogła szybko i wygodnie dostać się na plan, nie jest już przesadą? Tempo nagrywania kolejnych odcinków jest bardzo duże, aktorzy spędzają po 12 godzin w pracy. "Podczas nagrywania scen aktorzy praktycznie nie wychodzą z planu, nawet jeśli między ujęciami jest kilkugodzinna przerwa. Utrudnione jest także korzystanie z telefonów komórkowych" - zdradza tabloidowi osoba z produkcji. Cichopek jednak nie musi stosować się do tych rygorystycznych zasad. W przerwach spotyka się z mężem Marcinem Hakielem albo ucina sobie drzemki. Dla reszty ekipy ten widok może być odrobinę frustrujący.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.