Lekarze zalecili Dodzie wycofania się z czynnej kariery artystycznej na rok.
Pomimo tego, że Doda wyszła ze szpitali, jej problemy z kręgosłupem się nie skończyły. W sobotę podczas 'Tylko nas dwoje', artystka wyraźnie nie była w najlepszej formie. wielokrotnie wspominała o środkach przeciwbólowych bez których nie mogłaby funkcjonować.
Roberta Patolety postanowić zdradzić na swoim blogu szczegóły stanu piosenkarki.
"Lekarze przekazali Dodzie, że powinna wycofać się z czynnej kariery artystycznej na rok czasu. Ona jednak postanowiła nie zawieść fanów i powrócić na trasę koncertową już 14 maja. Jakąkolwiek podejmie decyzję, trzymajmy za nią kciuki i życzmy zdrowia!"
Doda jak widać nie poddaje się swojej chorobie. Choć sama przyznała, że "to jest ogromny ból, drętwią nogi, paraliżuje całe ciało, wygina plecy, nie można się wyprostować, nie można chodzić" walczy dalej.
" Generalnie choroba jest to taka nie rokująca zbyt dobrze, uczy pokory, prawda pani Irenko? Ja na przykład tak mam, że cieszę się najmniejszą drobnostką i raczej jestem dużą optymistką i podchodzę do otaczającej mnie rzeczywistości tak ekscentrycznie, ekstrawagancko. Staram się nie przejmować i wtedy patrzą na mnie spod byka, ale rzeczywiście to nie jest moja poza. Po prostu taka jestem. (...) Ja nigdy nie daję po sobie poznać. Uśmiech i do przodu, jest show. Ale przychodzi ten moment, kiedy przychodzę do domu i nie jest zbyt wesoło, szczególnie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że w takich sytuacjach, kiedy dochodzi do takiego momentu to ja jestem tydzień przybita do łóżka. Nie jest kolorowo."
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.