Weronika Książkiewicz planuje otworzyć hodowlę sarenek w podwarszawskim Konstancinie, donosi „Fakt”.
Po co aktorce dodatkowy obowiązek na głowie, tego nie wiemy. Pewni jednak jesteśmy, że opieka nad dzikimi zwierzętami, nawet tak łagodnymi jak sarny, to bardzo odpowiedzialne zajęcie. A co na ten temat myślą profesjonaliści? – „To oczywiste, że aktorka nie powinna zajmować się sarnami. Są bardzo płochliwe i nieufne. To jedne z najtrudniejszych zwierząt do chowu. Prawie nie nadają się do tego, chyba że są wychowywane od maleńkości w obecności człowieka. Bardzo trudno jednak przyzwyczajają się do ludzi. Miejsce saren jest w lesie, na łonie natury. To dzikie zwierzęta. To skandal!” – mówi Ewa Zbonikowska, lekarz weterynarii z warszawskiego zoo w rozmowie z XOXO.
Weroniko, a może jednak hoduj chomiki lub króliki. Co myślicie?
wk
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.