Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
Piosenkarz żyje w związku homoseksualnym z Davidem Furnishem. Do tej pory nie myśleli o dzieciach, bo Elton twierdził, że jest na to już za stary. Jednak teraz pewnien chłopiec może odmienić ich życie. Moda na adopcje wśród gwiazd trwa. Ostatnio aktorka Katherine Heigl wyznała, że wkrótce zostanie mamą małej Koreanki. Teraz swoim pomysłem o adopcji podzielił się z dziennikarzami Elton John. W przypadku wokalisty nie ma jednak innego sposobu na to, by został ojcem, niż adopcja. John podczas pobytu w sierocińcu na Ukrainie poznał 14-miesięcznego chłopca o imieniu Lew i od razu zapragnął zabrać go do domu. Czeka go jednak długi proces adopcyjny, nie ma żadnej pewności, że władze Ukrainy zgodzą się na oddanie chłopca pod opiekę Eltona. Nawet jeśli nie przeszkadzałby im fakt, że chłopiec miałby być wychowywany przez dwóch mężczyzn, problemem może być wiek Johna. 62-letni piosenkarz może okazać się już po prostu za stary na adopcję małego chłopca. Według przepisów, między dzieckiem a rodzicem adopcyjnym musi być maksimum 45 lat różnicy.
John i David przyjechali na Ukrainę z należącą do Eltona fundacją, która za główny cel stawia sobie szerzenie świadomości na temat AIDS. Chłopca spotkali w Makiejewce, gdzie znajduje się sierociniec dla dzieci, których rodzice zmarli na AIDS. "David i ja od dawna rozmawiamy o adopcji. David marzy o dziecku, jednak ja byłem przekonany, że jako 62-latek jestem za stary na bycie ojcem. Poza tym bardzo dużo podróżuję, więc nie byłoby to fair w stosunku do dziecka. Jednak kiedy tylko spojrzałem na Leva, wiedziałem, że musi zostać moim synem" - mówi piosenkarz i dodaje: "Nie mam pojęcia, jak wygląda proces adopcyjny na Ukrainie, ale ten chłopiec skradł moje serce. To samo czuje David i bylibyśmy zachwyceni, jeśli moglibyśmy dać mu dom".

Komentarz tylko dla zalogowanych