Aktorka postanowiła wytłumaczyć swoje przedziwne zachowanie na scenie. Podczas sobotniej premiery nowej sztuki "Persona. Ciało Simone" Joanna wywołała skandal. Konflikt między nią a reżyserem spowodował, że aktorka na zakończenie spektaklu zwracając się do Krystiana Lupy zaimprowizowanym tekstem : Jak daleko można pójść?, pokazała mu gołe pośladki.
Krytycy nie pozostawili na niej suchej nitki pisząc, że "aktorka nie może się zdecydować na wybór sposobu gry" (Anna Król, 'Rzeczpospolita').
Sam zainteresowany uznał zachowanie Szczepkowskiej za "performerską inicjatywę".
Joanna postanowiła wytłumaczyć się ze swojego niecodziennego zachowania.
"Reżyser Krystian Lupa twierdzi, że artystą jest tylko ten, kto pokonuje wszelkie ograniczenia. Ja przekroczyłam ograniczenia, obnażając pośladki stworzyłam obszar 'własnej kompromitacji'." Można więc powiedzieć, że aktorka po prostu postąpiła wedle wskazówek swojego reżysera.
Pomimo skandaliczngo zachowania, Lupa po rozmowie ze Szczepkowską pozwolił jej dalej grać rolę w sztuce.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.