Po wielu latach przerwy, aktor znowu ma zamiar podjąć się wyzwania bycia reżyserem.
Depp planuje nakręcić film dokumentalny o życiu gitarzysty "The Rolling Stones" Keitha Richardsa.
"The Brave" był jego pierwszą próbą w roli reżysera. Opowiadał historię Indianina, który po wyjściu z więzienia czuje, że nie ma nic do zaoferowania swojej rodzinie. Za cenę własnego życia postanawia zapewnić swoim najbliższym lepszy byt. Główna rola była grana przez Deppa.
Film został pokazany 13 lat temu podczas festiwalu w Cannes oraz TIFF, gdzie dostał mieszane recenzje. Amerykańscy krytyce filmowi natomiast byli na tyle surowi w swojej ocenie, że Johnny zabronił dystrybucji filmy w USA.
Teraz aktor mówi, że jest starszy i mądrzejszy. "Wystarczająco dużo czasu minęło i znowu jestem gotów doświadczyć bycia reżyserem... Jestem wzruszony, że Keith zgodził się pojawić przed moimi kamerami."
Widać recenzja "The Brave" nie została przez niego zapomniana. Może dlatego zdecydował się nakręcić dokument.
Depp i Richards przyjaźnią się od wielu lat. Z pewnością będzie to miało pozytywne efekty podczas kręcenia filmu i będzie miał bardziej osobisty charakter niż to się zdarza w tego typu produkcjach.
Przyjaciele mieli już okazję współpracować. Keith wystąpił w "Piratach z Karaibów: Na krańcu świata" grając ojca kapitana Jacka Sparrow.
Johnny powiedział, że gitarzysta był dla niego inspiracją w tworzeniu postaci pirata.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.