Nowy mercedes Julii powędruje do jej rodziców. Młodziutka aktorka od pewnego czasu nie może narzekać na brak zajęć w swoim życiu. Najpierw niesamowity sukces "BrzydUli" a teraz wygrana w "Tańcu z gwiazdami". Niestety taki natłok obowiązków spowodował, że nie będzie mogła teraz się nacieszyć swoją nagrodą za wygraną w programie.
"Na razie nie mam na nic czasu. Na kurs prawa jazdy też. A żeby mercedes nie stał w garażu, dam go na jakiś czas rodzinie, mojemu tacie" mówi Kamińska w rozmowie z 'Super Expressem'.
Tak więc niesamowity mercedes cabrio klasy E, wart około 250 tyś powędruje do Trójmiasta, rodzinnych stron aktorki.

Oprócz nowego auta, Julia zapowiedziała, że zamierza za jakiś czas oddać również swoją kryształową kulę. "Pobędzie trochę u mnie i trochę w moim rodzinnym Gdańsku, a potem na pewno trafi na licytację. W końcu to tylko przedmiot, więc po co ma się kurzyć" wyznaje gwiazda. Może Kamińska powinna w takim razie oddać statuetkę swojemu tanecznemu partnerowi, któremu tuż po programie zniszczyła jego. "Niestety, z wrażenia popsułam kulę Rafała. Zamachnęłam się swoją i tak wyszło. Przepraszam" wyznaje Julia.
Na pocieszenie Maserakowi pozostał jeszcze seat ibiza. On przynajmniej będzie mógł się nacieszyć nowiutkim autem.

Komentarz tylko dla zalogowanych