Tylko nam Elisabeth Duda zdradziła, dlaczego odważyła się na taki krok, o co walczyła z fotografem i z jakimi reakcjami spotkała się po tym, jak zrzuciła ciuszki podczas zmysłowej sesji. Jest kuta na cztery nogi! Od początku wiedziała na co nie zgodzi się podczas zdjęć, a o co będzie próbowała walczyć.
– „Na pewno chciałam uniknąć wulgarności, która zawsze wywodzi się ze zbyt dosłownego traktowania materii sztuki, a przecież fotografia to forma sztuki” – mówi Elisabeth Duda w rozmowie z XOXO. Dzięki temu zamiast wyzywającej sesji mamy zmysłowy erotyzm z klimatem kabaretów paryskiej dzielnicy Montmartre w tle. Mimo, że zdjęcia są subtelne, to trzeba zaznaczyć, że rozbierana sesja jest krokiem wymagającym dużej odwagi.
– „Ciało może czasem służyć sztuce jako rekwizyt. Jako aktorka, podjęłam takie ryzyko” – tłumaczy Duda. – „A było ono spore, zwłaszcza, że stało się to w kraju, w którym króluje jeszcze wiele stereotypów i tematów tabu. Lubię wyzwania. Udział w sesji dla »Playboya« uważam za takie właśnie wyzwanie”. Takie podejście zaowocowało bardzo przychylnymi reakcjami. – „Oddźwięk jest na razie świetny. I to nie tylko ze strony mężczyzn” – dodaje z uśmiechem Duda.
wk
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.