Brytyjska wokalistka, Leona Lewis, została zaatakowana przez fana, podczas podpisywania swojej książki w Londynie. Artystka jest roztrzęsiona i zaskoczona niespodziewanym atakiem. Piosenkarka podpisywała egzemplarze autobiografii „Dreams” w księgarni Waterstones w Piccadilly Circus, kiedy mężczyzna z tłumu rzucił się na nią. Szybko przybyła policja zatrzymała 29- letniego napastnika, który obecnie przebywa w areszcie. W związku z atakiem, Lewis wycofała się z występu w „The One Show” tego wieczoru, za co serdecznie przeprosiła fanów. „Dreams” jest pierwszą książką Leony Lewis i oprócz jej życiorysu zawiera 100 zdjęć autorstwa Deana Freemana. Wokalistka ma na swoim koncie debiutancką płytę „Spirit” z 2007 roku, która była najczęściej kupowanym krążkiem debiutanckim w Wielkiej Brytanii i Irlandii, a jej singiel „Bleeding Love” był najlepiej sprzedającą się piosenką. Leona zwyciężyła także popularny muzyczny program telewizyjny „The X Factor”, gdzie okrzyknięta została najbardziej utalentowaną wokalistką spośród wszystkich uczestników. Jej kolejny album „Echo” ukaże się już za miesiąc, 16 listopada.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.