Simon Monjack, mąż zmarłej aktorki został znaleziony martwy przez swoją teściową. Sharon Murphy, matka zmarłej pięć miesięcy temu aktorki, znalazła ciało Monjacka w jego Hollywoodzkim domu. Według znajomych, Sharon wyjątkowo ciężko przeżyła tą kolejną tragedię w swoim życiu.
"Mama Brittany wykonała telefon 911. Był już nieprzytomny po przyjeździe pomocy" powiedział koroner Ed Winter. "Zdarzenie zostało zgłoszone (przez odpowiadającą straż pożarną) jako możliwy atak serca. Nie jesteśmy pewni czy zmarł z przyczyn naturalnych, wypadku, czy może z powodu różnych silnych leków przeciwbólowych znalezionych na miejscu."
Jednak najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem nagłej śmierci Simona w wieku 40 lat, wydaje się być atak serca. Spekulacje na temat zdrowia rozpoczęła jego matka,Linda Monjack, w styczniu tego roku kiedy wyznała, że jej syn przeżył mały atak serca tydzień przez śmiercią Brittany.
W lutym Simon podczas jednego wywiadu, opowiedział o swojej wygranej walce z rakiem (o którym Linda nic nie wiedziała).
Jego słabemu sercu z całą pewnością nie pomogły dodatkowe kilogramy które włożył na siebie po śmierci żony.
Roger Neal podczas wywiadu prasowego przed domem zmarłego powiedział , że Simon czekał na operacją bypassa, która została zaplanowana na wrzesień.

14 maja, czyli zaledwie dziewięć dni przed śmiercią, Simon zdradził swoje plany na najbliższą przyszłość. Miał zamiar wyjechać do Europy i rozpocząć prace nad kolejną książką. W jego podróży miała mu towarzyszyć jego teściowa.
"Oczywiście, że zabiorę ją ze sobą. Nie mogę jej zostawić. Prace nad książką fotograficzną o balecie, uważał za znakomity sposób na terapię po śmierci Brittany, która kochała taniec. "Wydaje się być idealne" powiedział Simon.
Od pewnego czasu pojawiły się plotki o możliwym romansie między Monjackiem a jego teściową.
"To ohydne" powiedziała Linda. "Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i rodziną. To okropny i absurdalny pomysł."

Komentarz tylko dla zalogowanych