Przeszła poważne załamanie nerwowe i trafiła do szpitala. Modelka i aktorka znana z serialu "Życie na fali" w minioną środę została zabrana do szpitala. Umieszczono ją na oddziale psychiatrycznym pod stałą kontrolą, ponieważ Barton stanowiła zagrożenie dla siebie i otoczenia. Jej przyjaciele bardzo się martwią i są przekonani, że Mischa myślała już o popełnieniu samobójstwa. 23-letnia aktorka przechodzi poważne załamanie nerwowe i jest podobno uzależniona od narkotyków. "Jest w bardzo złym stanie. Wydaje w zawrotnym tempie swoje pieniądze, jest bardzo samotna i szuka sposobu na ucieczkę od problemów. Stacza się na samo dno, jest w kompletnej rozsypce i myśli o tym, żeby skończyć ze swoim życiem" - cytuje jednego ze znajomych Mischy amerykański dziennik "New York Post". Barton nie pojawiła się na czwartkowej premierze swojego najnowszego filmu "Homecoming". Bardzo obawiała się złych recenzji; znajomi twierdzą, że kariera Mischy wisi teraz na włosku.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.