Rozwój kariery, medialny wizerunek i wypracowana strategia na sprzedaż swoich płyt to wbrew pozorom nie najważniejszy wyznacznik sukcesu Dody.
Według wokalistki prawdziwym jej sukcesem jest liczba wrogów, których zdążyła sobie w czasie swojej kariery zdobyć.– „ Uzbierałoby się ich trochę. Ludzi drażni jak jest ci za dobrze, jesteś ładna, umiesz śpiewać, masz kasę i w dodatku jeszcze fajnego faceta. Gdyby choć jedna rzecz ci nie wyszła, to byłoby im lżej znieść twój sukces”– mówi w wywiadzie dla magazynu „ Sukces”. Pozostaje tylko współczuć takich sukcesów. A swoją drogą, skoro Doda tak lubi chwalić się ilością wrogów, to może zróbmy specjalną listę, która upewni ją, że ma ich naprawdę wielu. Zrobimy jej tą przyjemność ?
ma
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.