To, że TVN zarobił 23 miliony na programie „Szymon Majewski Show”, wiemy już od tygodnia. XOXO zastanawia się, co by było gdyby na Ędwarda Ąckiego, alter ego prezentera, spadła taka fura hajsu?
1) Zacznijmy od rzeczy najtańszych i podstawowych. Zamiast topornych musztardówek proponujemy szkła kontaktowe. Miesięczna cena wraz z eksploatacją to koszt ok. 200 zł.
2) Polityk powinien mieć przynajmniej jeden strój wizytowy. Na garnitur np. Hugo Bossa Ącki wyda 5 tys. zł, na koszulę wyłoży 700 zł, zaś buty to kolejne 1600 zł.
3) Bez wątpienia powinien zainwestować w śnieżnobiały uśmiech. Brzydkie uzębienie należy wymienić na implanty. Za całą szczękę, co w przypadku Ędwarda byłoby nieuniknione, zapłaciłby 70 tys. zł.
4) Ącki powinien mieć własne auto. Bez szaleństw, na początek sugerujemy najnowsze BMW seria 7, które można kupić już za jedyne 550 tys. zł. W cenę wliczone są takie dodatki jak napęd na 4 koła, przyciemniane szyby, telewizja i odtwarzacz DVD.
5) Oczywiście tak znana osoba nie może mieszkać byle gdzie. Najlepszym miejscem na uwicie gniazdka jest najnowocześniejszy apartamentowiec w Polsce, który ma stanąć przy ul. Złotej 44 w Warszawie. Cena za jeden metr kształtuje się w granicach 23-40 tys. złotych. Ąckiego przy takiej pensji stać byłoby na zakup wypasionego 370-metrowego penthousa. Za apartament z podstawowym wykończeniem zapłaciłby 14 mln 800 tys. zł.
Ciekawe czy poglądy polityczne Ędwarda Ąckiego pozwoliłyby mu na taką rozrzutność? Jedno jest pewne: z takim kontem i urządzonym mieszkankiem nie musiałby tak długo szukać żony.
sc
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.