To się nazywa determinacja! Elisabeth Duda, jak zwykły śmiertelnik, przedzierała się przez kordon ochroniarzy, by zdobyć autograf swojego idola. Kilka dni temu, podczas wizyty w Polsce, Zinedine Zidane zagrał mecz z dziećmi z warszawskiej Pragi. Ale przystojny piłkarz wzbudził zainteresowanie nie tylko najmłodszych. O jego autograf postanowiła zawalczyć Elisabeth Duda, która jest wielką fanką piłki nożnej. Z trudem udało jej się przedrzeć przez tłum ochroniarzy otaczających Zizou. Limuzyna piłkarza była już zamknięta, ale ochrona dała się ubłagać, słysząc naturalnie mówiącą po francusku Elisabeth i dopuściła ją do piłkarza, a ten dał jej upragniony autograf. – „Nie wiem, jak mi się to udało. Może dlatego, że miałam szpilki i byłam w garniturze” – wspomina ze śmiechem Elizabeth Duda w rozmowie z XOXO. – „Powiedziałam mu, że zawsze kiedy o nim mówię, to same pozytywne rzeczy, bo nie dość, że jest świetnym piłkarzem, to ma przepiękne serce. On mi odpowiedział: »Dziękuję, proszę trzymać tak dalej«”. Wszystkich zaniepokojonych sympatiami piłkarskimi Elisabeth uspokajamy. – „Podczas Euro kibicuję i drużynie polskiej i francuskiej. Na moim telewizorze stoją flagi obu tych krajów”.
mm
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.