Gwiazda reality show „Proste życie” trafiła do szpitala w L.A. z powodu nasilających się objawów przeziębienia. Nie potwierdzono, że jest to nowa odmiana grypy, powszechnie nazywana świńską grypą, ale stan aktorki jest poważny. Nicole już od jakiegoś czasu nie czuła się najlepiej, w ostatni weekend nie pojawiła się nawet na imprezie promującej jej nową kolekcję biżuterii House of Harlow. Prawie tydzień spędziłą w łóżku z objawami silnego przeziębienia. Pojawiały się nawet przypuszczenia, że może być chora na nową odmianę grypy, wirus AH1N1. 28-letnia aktorka wczoraj sama zgłosiła się szpitala w Los Angeles, gdyż jej stan znacznie się pogarszał. Lekarze stwierdzili zapalenie płuc, co jednak ostatecznie nie wyklucza świńskiej grypy, ale aktorka podobno dobrze reaguje na podawane leki i nie musi dość do rozwinięcia choroby.
Nicole Richie na początku wrześnie urodziła swoje drugie dziecko, syna Sparrow, a jej córeczka Harlow ma już prawie 2 lata. Ich ojcem jest muzyk Joel Madden.

Komentarz tylko dla zalogowanych