Monika Jarosińska podkreśla, że wkroczyła w zupełnie nowy etap życia. Podobno każdy z nas zmienia się co 7 lat. Kobiety robią to częściej, na przykład z chęci zrobienia czegoś oryginalnego. Monika Jarosińska także miała powód by pokazać siebie w zupełnie nowej odsłonie – „Chciałam zmienić swój wizerunek ze słodkiej idiotki, bo nią nie jestem. Wystarczy, że aktor zagra jedną rolę w serialu, a ludzie już mylą rzeczywistość ze światem wykreowanym przez scenarzystę” – potwierdza aktorka w rozmowie z XOXO. Najpierw zaczęła od radykalnego cieńcia długich, blond włosów. Autorem fryzury jest Bartek Janusz, jej stylista, który podobno długo namawiał gwiazdę do zrealizowania swojej wizji – „Obecnie jestem na innym etapie swojego życia. Dojrzałam i zerwałam z przeszłością, stąd również ciągła zmiana mojego wizerunku” – dodaje. Artystka ma inne plany, co do swojej przyszłości. Teraz koncentruje się na karierze muzycznej i związku z producentem Robertem Korzeniowskim.
sc
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.