Dzisiejsza premiera xoxo jeszcze kilka dni temu zapowiadała się jako
radosne święto, ale dzięki intensywnej działalności przyjaciół z konkurencji zamiast radości od rana jestem zestresowana, zdenerwowana i - mówiąc szczerze - trochę smutna.
Wczoraj znów opublikowano chyba już setny artykuł będący niczym innym
jak tylko wylewem żółci i jadu zmieszanych we wspólnym kuble nienawiści wycelowanej we mnie; nie do wiary, że komuś może tak zależeć na ciągłym obrażaniu i znieważaniu kogoś, kto stara się swoją ciężką pracą uczciwie zarobić na karmę dla Daisy. Poważnie zastanawiam się czy i tym razem odpuścić i spuścić temat niczym kupę (tak właśnie kojarzy mi się Wojciech Cejrowski), czy może walczyć o ukaranie chama.
Ale wiecie Państwo? Nie poddam się! Psy szczekają, karawana jedzie
dalej: od dziś codziennie zapraszam Państwa do przyjaznego świata xoxo - będziemy pisać i mówić o znanych i lubianych, śledzić najważniejsze wydarzenia i docierać do wschodzących talentów. Chcemy Państwa bawić, zajmować i skłaniać do zadawania własnych pytań.
Wierzę, że razem z moim znakomitym zespołem staniemy na wysokości zadania.
XOXO, moi Państwo!
Agnieszka Frykowska
22 kwietnia 2008
Źródło: PL
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.