Dziennikarz w ostatniej chwili podpisał nowy kontrakt z dwójką. Już od grudnia ważą się losy programu "Tomasz Lis na żywo". Od razu pojawiły się plotki zapewniające, że zgoda na produkcję już jest. Nic bardziej mylnego. Zarząd telewizji zaprzeczył wszystkim doniesieniom, ale jednocześnie nie był w stanie podać oficjalną decyzję.
Na zaledwie dwie godziny przed emisją ostatniego programu, kontrakt został podpisany z firmą producencką Tomka. Lisowie mogą odetchnąć z ulgą, przynajmniej na rok.
Pieniądze przydadzą się i to już niedługo, bowiem Hanna Lis złożyła zbiorowy pozew przeciwko tytułom takich jak: "Na Żywo", "Show", "Rewia", "Życie na gorąco", "Twoje imperium", "Świat i ludzie". Hanna chce żeby kara była adekwatna do winy a w związku z tym musi być wysoka. Jeśli pieniądze do zapłacenia nie będą odpowiednie, to firmy wpuszczą te kwoty w koszty.
Hanna swoją walkę z tabloidami rozpoczęła po tym, jak zobaczyła na okładce jednego z pism informację o wywiadzie dla nią.
"Zdecydowałam o tym wczoraj, kiedy na okładce jednego z pism zobaczyłam informacje, o tym kto doradza mi rozwód. W tym tekście ktoś cytował kompletnie wymyślony dialog, jaki miałabym prowadzić ze swoim mężem w naszej prywatnej łazience."
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.