Podczas obiadu w restauracji Colin natknął się na swoją byłą dziewczynę. Aktorzy, których w 2004 roku połączyła wspólna pasja do imprez, natknęli się na siebie w restauracji hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Niezręczność całej sytuacji była ewidentna od samego początku. Jak podają źródła Colin, który był w towarzystwie Alicji, odwrócił krzesło i trzymał nisko głowę w nadziei że nie zostanie spostrzeżony. Reakcja Lohan była jednak całkiem inna. Widząc Farrella głośno krzyknęła i pobiegła do swojego stolika podzielić się tą wiedzą ze swoją mamą.
"Widziałaś kto tam siedzi?" powiedziała "To ten pieprzony Colin" donosi the Mirror.
Diana poradziła córce, żeby po prostu odwróciła krzesło.

Zestawienie tych dwóch niegdyś wspólnie imprezujących aktorów wyraźnie wskazało między nimi różnicę.
Jak dowiadujemy się z angielskiej gazety, Colin podczas obiadu zachwycał się swoim malutkim synkiem.
"Jest po prostu wspaniały" powiedział o Henrym Tadeuszu. "Mieć dwójkę dzieci to po prostu fantastyczne. Życie nie mogłoby być lepsze w tej chwili".
Lohan natomiast nie pożegnała się ze swoimi starymi zwyczajami. Jak podaje Mirror, Lindsay wraz z matką i jeszcze jedną przyjaciółką wypijały bardzo duże ilości wódki i wina.
Farrell opuścił hotel innym wyjściem.

Komentarz tylko dla zalogowanych