Lepsze to niż papierosy i heroina…
Ostatnio Amy lubuje się w lodach na patyku i podobno pochłania je w dużych ilościach. Wokalistka nawet postanowiła kupić specjalną maszynę „Slush Puppy” do domowego wyrobu tych przysmaków. Ale nawet to w pełni nie zaspakaja jej rządzy pochłaniania lodów! Podobno przed każdym koncertem obsługa zobowiązana jest do dostarczenia wokalistce pudła z napisem „Winehouse Chill – Out”, w którym znajdują się kolejne łakocie. Być może świadczy to o tym, że artystka by ratować swoje życie, wreszcie zaczęła się stosować do zaleceń lekarzy. Coraz rzadziej widywana jest z papierosem. Może to właśnie lody pomagają jej rozstać się z nałogiem? Bo przecież wiadomo, że rzucającym palenia brakuje czegoś w ręku i… w buzi.
sc
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.