Niedawno pisaliśmy o nowej płycie Agnieszki Chylińskiej, która ma pojawić się w sklepach 23 października. Teraz artystka nakręciła teledysk do piosenki „Nie mogę cię zapomnieć”, promującej krążek. Chylińska po dość długiej przerwie i nieobecności na rynku muzycznym zdecydowała się na współpracę z producentami Planu B, Markiem Piotrowskim i Bartkiem Królikiem. Jej dotychczasowy rockowy wizerunek został całkowicie zmieniony. Nowa piosenka „Nie mogę cię zapomnieć” jest taneczna i zupełnie nie w stylu, jakiego spodziewaliśmy się po Chylińskiej. Tak naprawdę bardziej zaskakujący niż piosenka okazał się być teledysk. Jego klimat przypomina film „Flashdance”, motyw już tak często wykorzystywany przez wielu artystów. Piosenkarka, niczym bohaterka tego obrazu ćwiczy układ na sali tanecznej, ubrana w obcisły kostium, wygina się, tarza po podłodze... Nie wiadomo jakie emocje chciała wywołać artystka, ale wyszło raczej śmiesznie i komicznie. Cała jej stylizacja nie pasuje do jej wcześniejszego wizerunku, podobnie jak muzyka i brzmienia, na jakie się zdecydowała. Tatuaże, które można zauważyć na klipie, przywodzą na myśl ją z czasów O.N.A, kiedy była ostrą, agresywną i nieprzebierająca w słowach wokalistką. Czy macierzyństwo i udział w programie „Mam talent”, tak bardzo wpłynął na jej metamorfozę? Chociaż Chylińska wygląda naprawdę świetnie, to nie wiadomo, jak na jej nowy styl zareagują fani. Jak do tej pory głosy nie są zbyt pochlebne, aczkolwiek znaleźli się wielbiciele jej nowego image. Jak Wy oceniacie nowy wizerunek Chylińskiej?

Komentarz tylko dla zalogowanych