Kiedyś żartem powiedziała, że marzyła, żeby zostać księgową. Dla wielbicieli talentu Soni Bohosiewicz byłaby to wielka strata.
Umownie można powiedzieć, że dla aktorki świat dzieli się na ten przed premierą „Rezerwatu”, w którym zagrała główną rolę, i po niej. Wcześniej znana była tylko miłośnikom kabaretu „Grupa Rafała Kmity”, w którym występowała. Na ekrany wchodzi właśnie jej nowy film „Jak żyć”. Skończyła także zdjęcia do kolejnego – „Miłość na wybiegu”. – „»Rezerwat« był na pewno ogromnym przełomem. Sam film był także wielką nagrodą za moją dotychczasową pracę” – mówi Sonia Bohosiewicz w rozmowie z XOXO. – „Po sukcesie filmu zostałam obsypana nieprzyzwoitą ilością wyróżnień. Nie wywołał jednak wzrostu popularności u widzów. Nie jestem dzięki temu rozpoznawana na ulicy, z czego bardzo się cieszę. Najważniejsze, że o mnie usłyszeli reżyserzy, stąd kolejne propozycje” – cieszy się aktorka.
wk
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.