Deląg już nie zatańczy z Hakielem w "Tańcu z gwiazdami". W trzecim odcinku IX edycji tanecznego show Dorota Deląg i Marcin Hakiel nie mieli szczęścia. Widzowie zadecydowali, że nie chcą ich już oglądać na parkiecie. Aktorka straciła więc szansę na podreperowanie swojej kariery, liczyła bowiem, że program przyniesie jej trochę rozgłosu. Marcin Hakiel też nie ma powodów do radości - nie po to wynegocjował sobie najwyższą stawkę za odcinek wśród tancerzy, żeby dostać wynagrodzenie tylko trzy razy. Najbardziej zadowolona z takiego obrotu sprawy musi być Kasia Cichopek, której od początku nie podobał się pomysł występu męża w "Tańcu z gwiazdami". Cały czas była bardzo zazdrosna o Hakiela, wpadała nawet z kontrolnymi wizytami do studia tańca, w którym ćwiczył układy z Deląg. Taka atmosfera nie wpływała dobrze na wzajemne porozumienie między tancerzem i jego partnerką. Dorota narzekała, że Marcin nie potrafi się zaangażować, bo ciągle czuje presję obserwującej go żony. To z kolei miało proste przełożenie na taniec, w którym zabrakło iskry. Obawy Cichopek mogły wynikać z tego, że jej romans z Hakielem rozpoczął się przecież również podczas treningów do programu. Z ta różnicą jednak, że Hakiel był wtedy stanu wolnego. Czy miała zatem słuszne obawy?

Komentarz tylko dla zalogowanych