Zespół „Wilki” po 7 latach występowania razem robi sobie przerwę, aby odpocząć i poszukać nowych inspiracji muzycznych. Ich dzisiejszy występ na Sylwestra w Bydgoszczy będzie ostatnim przez co najmniej rok. Mimo iż każdy z członków znanej rockowej grupy postanowił zająć się własnymi projektami muzycznymi, „Wilki” nie rozstają się na dobre. Nie rozwiązuję zespołu - powiedział Robert Gawliński – zawieszamy działalność koncertową, aby zrealizować nasze muzyczne plany, które nie mieszczą się w konwencji „Wilków”. Myślę, że to potrwa rok, może trochę dłużej. Tak więc po Sylwestrowym występie długo nie będziemy mogli zobaczyć ich kolejnego koncertu. Robert Gawliński zapowiada, że już w przyszłym roku, prawdopodobnie pod koniec zimy pojawi się jego następna solowa płyta, nad którą pracował prawie 2 lata: Właściwie wszystkie instrumenty są już nagrane, pozostały jeszcze wokale. Pracujemy nad nią od ponad 2 lat, nie spieszymy się, bardzo zależy nam na tym, żeby ta płyta była inna od tego co robiliśmy w „Wilkach”, ale na pewno nie zamierzamy nikogo szokować, ani wykonywać niespodziewanych i karkołomnych zwrotów – mówi Gawliński. Do tej pory wokalista wydał 4 solowe płyty: Solo (1995), Kwiaty jak relikwie (1996), X (1997) i Gra (1999). Czekamy na kolejną!
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.