Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
Wyraz twarzy mówi wszystko. W tym przypadku z pewnością tak jest. Szczęście maluje się zarówno na twarzy aktora, jak i jego synka. Russell (45 l.) spędził, po długiej przerwie, razem z synkiem Tennysonem wspólnie cały tydzień. Aktor wrócił do domu w Sydney, po zdjęciach do filmu „Robin Hood” w Wielkiej Brytanii. Trzy letni synek, tak jak i jego tata, nie mogli się sobą nacieszyć. Razem z żoną, Danielle Spencer, poszli do Woolloomooloo Wharf na lunch, restauracji z przepięknym widokiem na port. Co dziwne, nie było z nimi pięcioletniego synka pary, Charliego. Nie przeszkodziło to jednak w spędzeniu uroczego popołudnia z rodziną po długiej rozłące.
Ostatnio Russell ciągle zaskakuje. Podczas pobytu w Walii zszokował personel lokalnego sklepu (z towarami przyniesionymi przez ludzi, z których zysk przeznaczony jest na cele charytatywne), zostawiając w nim £1,000. Za to personel pobliskiego pubu urzekł dając £600 napiwku.
Kiedyś aktor zaskakiwał w inny sposób. Jak widać Russell dorósł. Dawno nie słyszeliśmy o wyskokach czy bójkach gwiazdy „Gladiatora”. Teraz to przede wszystkim odpowiedzialny, czuły i wrażliwy ojciec z pluszowym pieskiem na głowie. 

O.P.

Komentarz tylko dla zalogowanych