Monika Mrozowska znana z serialu „ Rodzina zastępcza” dla magazynu „Playboy” rozebrała się już drugi raz. Po co to robi?
Pokazywanie swoich wdzięków w takim okresie życia, gdy jest się żoną i matką nie należy do powszechnych zachowań. Młodziutkie gwiazdy, które dały się namówić nierzadko żałują swojej decyzji. To nie dotyczy jednak Moniki Mrozowskiej. Czy to chęć zaistnienie i potężny zastrzyk gotówki były ją w stanie przekonać? - „ Zrobiłam tę sesję z próżności... To oczywiście żart. Ani jedna, ani druga sesja nie była dla mnie łatwa. Ciężko jest oswoić się z własną nagością, gdy ktoś nas fotografuje. Ale oglądanie efektów takiej pracy jest bardzo przyjemne. Kto wie... Może za kilkanaście lat kiedy będziemy z mężem oglądać te zdjęcia, to w ten sposób obydwoje poprawimy sobie humor na starość”- tłumaczy się Mrozowska na łamach „ Super Expressu”.
Cóż, różne są sposoby poprawiania sobie humoru. Widać nie wszystkie gwiazdy znają te ambitniejsze.
ka
Playboy listopad 2008
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.