Małżeństwo Madonny i Guy’a Richiego można uznać właściwie za zakończone. W związku byli ze sobą siedem i pół roku. Jednakże od samego początku nie układało im się tak, jak powinno. Był to raczej rodzaj układu, niż prawdziwe małżeństwo z miłości, w dodatku – zdaniem bulwarówek – wyjątkowo toksyczny (słynne określenie – Mr&Mrs Madonna). Mówi się, że od ponad roku ich związek właściwie nie istnieje. Guy i Madonna pokazują się razem tylko podczas publicznych wystąpień, w trosce o dobro dzieci. Taki układ mógłby istnieć przez kolejne lata, jednak wygląda na to, że piosenkarka ma dość. Właśnie wynajęła adwokata i to jednego z najlepszych i najsłynniejszych rozwodowych prawników w Wielkiej Brytanii – Nicholasa Mostyna. To właśnie on zajmował się sprawą Paula McCartneya, a teraz zajmie się trudnym przypadkiem Madonny. Zasadniczy problem tkwi, jak zwykle zresztą, w pieniądzach. Tylko w ciągu ostatniego roku gwiazda zarobiła 72 miliony dolarów. A ponieważ nie podpisali z Guyem intercyzy, teraz panu Richie należy się połowa zarobków żony z czasu trwania ich małżeństwa. To na pewno będzie ładna sumka.
wk
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.