Stało się tak, jak przypuszczaliśmy. Doda i jej była menadżerka Maja Sablewska, pomimo tego, iż same są w ostrym konflikcie, spotkają się w sądzie. Tym razem na tej samej ławie- oskarżonych.
Spór o " majtki" toczy się od 2008 roku. Doda wygrała sprawę z " Super ekspressem" i dostała odszkodowanie za publikację zdjęć, które zdaniem wokalistki i jej ówczesnej menadżerki nie były prawdziwe. Jednak jak donosi tygodnik "Świat i Ludzie", tabloid nie pogodził się w wyrokiem i złożył odwołanie. " SE" domaga się od Dody 50 tysięcy złotych. Czy Maja nadal będzie stała w obronie swojej byłej podopiecznej?
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.