Piosenkarka, pomimo anginy i wysokiej temperatury nie zawiodła fanów i dała koncert w Rzeszowie. Dla prawdziwej gwiazdy, nawet ciężka choroba nie stanowi przeszkody w dostarczeniu fanom oczekiwanego show. Pomimo tego, że od kilku dni Justyna zmagała się z anginą, koncert w Rzeszowie nie był odwołany. Wokalistka nie chcąc zawieść swojej publiczności, nie zwracając uwagi na własne zdrowie, zaśpiewała jak zawsze bezbłędnie. Tuż przed koncertem jednak, przez moment wyglądało na to, że występ może się nie odbyć. Wokalistka musiała udać się do szpitala, ale dzięki opiece lekarskiej powróciła na scenę.
" Dziękujemy Wam za tak ciepłe przyjęcie naszego nowego muzycznego projektu.
Przepraszam raz jeszcze za spóźnienie. Ale ta angina dała mi się we znaki i bez tego zastrzyku w szpitalu nie dałabym rady zaśpiewać :( Stąd moje spóźnienie...
Trzymajcie kciuki za moje zdrowie - proszę i raz jeszcze dziękuję."
Tak napisała Steczkowska do swoich fanów na stronie internetowej po piątkowym koncercie.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.