Ostatnio pisaliśmy, że Edyta Górniak porozumiała się wreszcie ze swoją matką. Artystka deklarowała nawet, że bardzo chciałaby zaprosić mamę do wspólnego wigilijnego stołu.
Sielskiej atmosfery w te święta jednak nie było. Edyta podobno nie potrafi ukryć swej złości do matki i schować do kieszeni raz urażonej dumy. Tegoroczne święta tradycyjnie zatem spędziła z rodziną męża. – „Było bardzo kameralnie Edyta chciała spędzić ten czas tylko z najbliższymi. Nacieszyć się ciepłem i rodzinną atmosferą”– mówi „ Życiu na gorąco” znajoma piosenkarki. Najbliżsi tłumaczą jej zachowanie mówiąc, że Edyta potrzebuje jeszcze czasu, by umieć wybaczyć. Oby zdążyła. Mówi się, bowiem, że matka Edyty jest poważnie chora. Czy będzie im dane spędzić razem kolejne święta ?
ma
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.