Pisarka wyznała, że od dłuższego czasu starała się nauczyć tańczyć, ale partnerzy uciekali. Pani Katarzyna w wywiadzie dla Gali wyznała, że już od dłuższego czasu ma problem z utrzymaniem mężczyzny. Grochola ma za sobą nieudane małżeństwo oraz związek, który rozpadł się w zeszłym roku. W wywiadzie przyznała, że jak tylko zapisywała się na lekcję tańca z partnerem, mężczyźni niemal od razu uciekali. Na pytanie czy to właśnie byłym chce zagrać na nosie swoimi występami w programie, Pani Katarzyna odpowiedziała przecząco.
"O nie! Byłemu facetowi nie można już niczego pokazać...Tym, co odeszli, jest obojętne, czy dostanę Oscara, zostanę prezydentem, czy w końcu zatańczę. Była kobieta nic już dla nich nie znaczy, nie łudźmy się. Każda, która myśli inaczej, jest w błędzie."
Teraz jednak Grochola nie ma czasu na nostalgię. Z radością i pasją oddaje się tańcu tym bardziej, że ma wspaniałego partnera. "On jest najbardziej wspierającym człowiekiem, jakiego w życiu spotkałam" przyznaje w rozmowie. Pisarka wprost rozpływa się opisując Jana Klimenta.
"Dostałam tak cudownego tancerza. I silnego. Kiedy powiedział trzy razy: "Możesz się na mnie oprzeć, nie upuszczę cię, nie bój się!", ja wreszcie mu zaufałam. A mnie nie jest łatwo utrzymać. Wcześniej mężczyźni mówili mi to samo. Tylko że mnie nie trzymali."
Mamy nadzieję, że Pani Katarzyna dzięki programowi i nowym umiejętnościom tanecznym już niedługo pozna wartego siebie mężczyznę.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.