Już niedługo dwa teatry aktorki mogą zostać zamknięte. Wygląda na to, że kryzys finansowy zbierze kolejne żniwa. Dwa teatry Jandy przeżywają poważne problemy finansowe, do tego stopnia, że aktorka myśli o ich zamknięciu.
"Pierwszy raz po pięciu latach pomyślałam sobie, że czas zwijać żagle" - mówi.
"Nie mamy rezerw, straciliśmy płynność finansową, mówię to już teraz otwarcie" przyznaje aktorka w rozmowie z 'Gazetą Wyborczą'.
"Nie ukrywam, że jestem zmęczona, coraz trudniej namówić kolegów na granie. Wszyscy gonią za pieniędzmi, jest coraz więcej seriali. Budżet fundacji się zeruje albo jest ujemny."
Teatr Polonia został założony w 2006 roku przez aktorkę oraz jej męża nieżyjącym już operatora Edwarda Kłosińskiego. Był to pierwszy prywatny teatr dramatyczny w Polsce. Drugi, Och-Teatr, został założony trzy lata później. Obecnie pieniądze wpływają jedynie ze sprzedaży biletów, a to może nie wystarczyć. Być może, że Janda będzie musiała starać się o pożyczkę od ministerstwa.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.