Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
To była prawdziwa gratka zobaczyć w środę na premierze "The Time Traveler's Wife" oprócz odtwórców głównych ról, Rachel McAdams i Erica Bany, również Brada Pitta. Wszyscy fani przybyli co prawda dla Rachel McAdams i australijskiego aktora Erica Bany, jednak nie ma to jak udane niespodzianki.
Dzień wcześniej Pitt promował film "Bękarty wojny" Quentina Tarantino, w którym zagrał główną rolę. Tym razem Brad wystąpił jako jeden z producentów filmu. Przybył sam, ponieważ jego partnerka została w domu razem z dziećmi. 45-letni aktor okazał wsparcie swoim przyjaciołom i zrobił kilka ujęć swoim telefonem komórkowym. 
Nikt jednak nie przyćmił Rachel. Aktorka wystąpiła w białej sukience Pucci do kolan, lekko pomarszczonej, z głębokim dekoltem i długim rękawem. Całość uzupełniła jedynie klasycznymi, czarnymi, połyskującymi butami na obcasie. Trzeba przyznać, że niczego więcej tak naprawdę nie potrzebowała. Panowie zaprezentowali się w eleganckich garniturach. Filmowy partner Rachel, Eric, wybrał czarny garnitur. Za to Brad postawił na odcień kości słoniowej.
Rachel zagrała Clare, żonę Henry'ego DeTamble (Eric Bana), który ma zaburzenia genetyczne i posiada zdolność przenoszenia się w czasie. Jest to adaptacja powieści Audrey Niffenegger, której reżyserii podjął się Gus Van Sant. Aktorka przyznaje, że wręcz pożądała tej roli jak tylko przeczytała książkę.
Podobno scenariusz został pierwotnie napisany właśnie dla Brada oraz jego ówczesnej partnerki Jennifer Aniston. "Pomyślałem, że Brad i Jennifer byliby idealni do tego filmu. Widziałem ich jako właściwych odtwórców ról Clare i Henry'ego. Pisałem, myśląc o nich" - mówi scenarzysta filmu, Jeremy Leven. Jak sie sprawy potoczyły, wszyscy jednak wiemy.
Film wchodzi do kin dziś, 14 sierpnia. Niestety na razie tylko za oceanem. W Polsce będziemy musieli poczekać na premierę do 20 listopada. W naszych kinach film pokazywany będzie pod tytułem "Zaklęci w czasie".
O.P.

Komentarz tylko dla zalogowanych


Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.