Prezenter "Dzień dobry TVN" uniknie kary za swój niefortunny żart. Pod koniec grudnia, dziennikarz skomentował na wizji wypowiedź anglikańskiego pastora o tym, że żyjący w skrajnej nędzy mogą uciec się do drobnych kradzieży w hipermarketach.
"Przecież od dawna w Kościele mówi się: bierzcie i jedzcie z tego wszyscy." Ta żartobliwa wypowiedź Prokopa spowodowała oburzenie środowisk katolickich. Wówczas Rada Etyki Mediów i KRRiT zapowiedziała wszczęcie w tej sprawie postępowania.
Po tym zdarzeniu, Marcin od razu przeprosił za swoje słowa na łamach „Rzeczpospolitej”. KRRiT i REM doceniły skruchę prezentera a postępowanie w tej sprawie zostało zamknięte.
Prokop komentując całą sytuację powiedział, że "moje przeprosiny nie były skierowane do danej instytucji, ale do ludzi, którzy poczuli się dotknięci moją wypowiedzią".
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.