Filmowy Aragorn z "Władcy pierścieni" nie wcieli się już w żadną nową rolę? Na to wygląda. Mortensen chce dać sobie spokój z kinem po premierze swojego najnowszego filmu "Road". Ma inne pomysły na życie. Viggo Mortensen chciałby mieć więcej czasu na inne aktywności niezwiązane z aktorstwem - woli być wydawcą, poetą i fotografem. Aktor posiada własne wydawnictwo Perceval Press, dzięki któremu wydaje swoje własne wiersze i albumy fotograficzne. Planuje teraz zrobienie sobie długiej przerwy od Hollywood, całkiem możliwe, że już na zawsze. "Nie mam planów na żaden kolejny film. Nie mam pojęcia, co się wydarzy. Jestem otwarty, na to, co przynosi mi życie, ale w tej chwili nie mogę odpowiedzieć 'tak' na żadną nową propozycję" - mówi Viggo w wywiadzie dla "Men's Journal" i dodaje: "Mój agent mówi mi, że jeśli nie podejmę się nowej roli, ludzie o mnie zapomną. Jednak ja w tej chwili czuję, że wziąłem już za dużo na swoje barki". A Wy chcielibyście zobaczyć jeszcze Mortensen na dużym ekranie?
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.