Aktorka porzuci Hollywood na rzecz Białego Domu? Angelina Jolie deklarowała już nie raz, że nie są jej obojętne losy świata. Gwiazda wspiera z ramienia organizacji United Nations, działania na rzecz pomocy humanitarnej dla najbiedniejszych krajów. Interesuje się polityką oraz zagadnieniami takimi jak prawa człowieka, wojna, sprawiedliwość i pokój na świecie. "Angelina przyznała, że Hollywood ją nudzi. Jej celem jest teraz Waszyngton. Bardzo podziwia prezydenta Baracka Obamę i uważa, że gdyby znalazła się na jego miejscu to także mogłaby zrobić wiele dobrego dla świata" - opowiada znajomy aktorki. Jolie poważnie myśli o tym, by zostać pierwszą kobietą prezydentem. "Mogę się założyć, że uda jej się to osiągnąć w ciągu najbliższych dwudziestu lat. Kiedy Angelina coś postanowi, wkłada wszystkie swoje siły w osiągnięcie celu" - dodaje przyjaciel. Pozostaje nam tylko czekać, aż te przepowiednie się sprawdzą.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.