Prawdopodobnie młodą mamę dopadła depresja poporodowa. Czy wróci we wrześniu do pracy? Już minął miesiąc od kiedy Kasia Cichopek urodziła swoje pierwsze dziecko – Adasia. Dość szybko oboje wyszli ze szpitala i byli już nawet na pierwszym spacerze. Macierzyństwo jest czymś cudownym, co na pewno potwierdzi nie jedna mama. Jednak opieka nad dzieckiem jest męcząca i pochłania dużo czasu przez co potrzeby kobiety schodzą na drugi plan, a to sprawia, że czują się przytłoczone, osłabione i zmęczone. Depresja poporodowa dopada zazwyczaj młode mamy, które nie mogą poradzić sobie ze zmianami jakie zaszły w ich życiu. Mimo, że Kasia Cichopek nie jest sama – w opiece nad maluchem pomaga jej mąż Marcin Hakiel oraz jej mama – znajomi są zaniepokojeni. "Widać, że choć jest szczęśliwa, jest też bardzo zmęczona" -opowiada "Rewii" kolega Cichopek. Sąsiedzi też zauważyli zmiany w zachowaniu Kasi. Twierdzą, że aktorka nie jest w najlepszej formie, rzadko się uśmiecha, jest przygaszona, wygląda na zmęczoną, a czasami nawet przygnębioną. Podobno opieka nad dzieckiem wychodziła Kasi znacznie lepiej w serialu "M jak Miłość", z którego jest najbardziej znana. Jednak prawdziwe życie różni się od życia serialowego, o czym najwyraźniej młoda mama zapomniała. Miejmy nadzieję, że depresja szybko minie, bo we wrześniu rozpoczyna się nowa edycja "Jak oni śpiewają", którą Kasia ma poprowadzić. Pieniądze młodej parze na pewno się przydadzą, w końcu z czegoś trzeba spłacić kredyt za 500-metrowy dom.

B.P.

Komentarz tylko dla zalogowanych