Zgodnie z wolą Michaela, zapisaną w testamencie z 2002 roku, opiekę nad dziećmi sprawować będzie jego matka, Katherine Jackson. Pomiędzy mamą Jacksona, a Debbie Rowe, matką dwójki najstarszych dzieci wokalisty - 12-letniego Prince'a Michaela I i 11-letniej Paris, doszło do porozumienia. Po śmierci piosenkarza, dziećmi zajęła się babcia do czasu sądowego rozstrzygniecia tej sprawy. Teraz wiadomo już, że Rowe, była żona Micheala, nie zamierza walczyć o prawo do opieki nad dziećmi, z którymi tak naprawdę nie utrzymuje kontaktu od czasu rozwodu w 1999 roku. "To jest ugoda dla dobra dzieci. Tu nie chodzi o pieniądze" - powiedział prawnik Katherine Jackson, L. Londell McMillan. Debbie Rowe ma podobno uzyskać prawo do odwiedzin dzieci, a za to, że zrzekła się praw do ich wychowania nie otrzyma pieniędzy, jak wcześniej spekulowano. Michael nie chciał, by jego dzieci wychowywał ojciec, Joe Jackson, któego oskarżał o znęcanie się nad nim w dzieciństwie. "Ta kwestia tak naprawdę nawet nie musi być dyskutowana. Joe Jackson jest co prawda mężem pani Jackson, ale nie mieszka w Los Angeles" - wyjaśnia prawnik. Najmłodszy syn Króla Popu, Blanket, również zostanie pod opieką babci. Jego biologiczna matka jest bowiem nieznana.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.