Raper dorastał na nowojorskim Brooklynie i przyrzekł sobie, że jeśli uda mu się zrobić karierę i uwolnić się od tego miejsca, to powróci tam, by pomóc pozostałym i służyć im dobrą radą. W jednym z ostatnich wywiadów dla amerykańskiego magazynu, Jay-Z opowiedział o trudnym dorastaniu w dzielnicy zamieszkiwanej niemal w całości przez Afroamerykanów. Handel narkotykami to podobno "naturalne" zajęcie każdego dorastającego na Brooklynie chłopaka. "Jeśli komuś się poszczęściło i został prawnikiem albo lekarzem, zaraz się stamtąd wyprowadzał. Nigdy już tam nie wracał, by podzielić się swoją mądrością z pozostałymi. Jeśli ktoś się czegoś dorobił, słuch po nim ginął. Nikt się o tym nie mógł dowiedzieć" - mówi Jay-Z. Postanowił, że sam będzie tak egoistyczny i spróbuje pomóc innym członkom czarnoskórej społeczności: "Dlatego ja zawsze powtarzałem, że jeśli odniosę sukces, to powrócę tam i pokażę tym dzieciakom jak to się robi". Jay-Z znany jest z tego, że poprzez swoje teksty, w dość prowokujący sposób, stara się walczyć z rasizmem.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.