Grupa Pino Filmy, zdjęcia, muzyka Dziel się chwilą Darmowy hosting darmowa telewizja internetowa Powiedz innym o sobie Darmowe blogi Pokaz zdjęć, prezentacje multimedialne pytania i odpowiedzi zadania, testy, śmieszne pytania, łamigłówki

wszystkie foto video tekst
Nie faworyzuje Nataszy? Januszowi Józefowiczowi zarzuca się, że od lat steruje karierą swojej, od niedawna, żony Nataszy Urbańskiej. W ostatnim wywiadzie, jakiego udzielił "Vivie!", stara się pokazać, że nie ma nic wspólnego z jej decyzjami. Skompromitowana Natasza, która próbowała zgłosić na festiwal w Opolu piosenkę będącą coverem zagranicznego hitu, sama jest sobie winna, zdaniem jej męża. "Problem jest w tym, że Natasza nieuważnie przeczytała warunki konkursowe. Okazało się bowiem niestety, że nie tylko nie można wykonywać coverów, ale także słowa i muzyka zgłoszonego utworu muszą być oryginalne. Dlatego piosenka została odrzucona. To jest tylko i wyłącznie niedopatrzenie Nataszy" - tłumaczy Józefowicz. W rozmowie z magazynem dodaje też, że Natasza nie ma wcale zapewnionej roli w filmowej wersji "Metra" - będzie musiała wziąć udział w castingu jak pozostali chętni. Nie da sie jednak ukryć, że program "Przebojowa noc" został stworzony z myślą o Urbańskiej i do tego Józefowicz sam się przyznaje: "Ten program zrobiłem dla Nataszy. Chciałem, żeby zaprezentowała publiczności swoje umiejętności. I udało się". Wygląda na to, że to ostatnia rzecz, jaką mąż zrobił dla swojej ukochanej. "Jesienią ukaże się jej płyta. Ma własnego producenta i śpiewa to, co jej się podoba. Zupełnie się w to nie wtrącam. Nadszedł czas, żeby szła własną drogą" - podsumował Józefowicz.

Komentarz tylko dla zalogowanych