Madonna będzie wychowywała adoptowaną córkę w duchu Kabały. Kilka dni temu Madonna przywiozła do Londynu swoją nową córkę - czteroletnią Mercy adoptowaną z Malawi. Pierwszą rzeczą jaką zrobiła wokalistka po przylocie do domu była wizyta w ośrodku kabalistycznym. Razem z Madonną i małą Mercy udała się tam również reszta rodziny - trójka dzieci Lourdes, Rocco i David, a także były mąż Madonny, Guy Ritchie. Po godzinnych praktykach kabalistycznych, Ritchie zabrał synów do swojego domu, aby pozostała trójka mogła poznać się lepiej w damskim towarzystwie.
Tymczasem w Malawi po utracie córki rozpacza jej ojciec, James Kambewa. Choć nie poznał córki, bo był przekonany, że mała nie przeżyła, po tym, gdy jej matka zmarła wydając ją na świat, czuje z nią ogromną więź i chciałby ją wychowywać. "Nie ma już mojej Mercy. Madonna użyła swoich wpływów i pieniędzy, ale moja krew na zawsze będzie płynąć w żyłach Mercy. Nie mogę już nic zrobić" - mówi zrozpaczony ojciec dziewczynki.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.